W ostatnich tygodniach tematem wiodącym zawodowo dla mnie jest model kompetencji lidera. Wraz z właścicielami firm, pracujemy nad tym aby stworzyć taki model kompetencji lidera w firmie, który będzie na miarę jej wizji, misji i wartości czyli tego dokąd zmierza, po co jest i co jest dla niej ważne. Bez odpowiedzi na te pytania można tylko bazować na gotowych schematach, których oczywiście nie brakuje. To nie są łatwe pytania, i odpowiedź na nie, nie zawsze przychodzą łatwo. Mam jednak poczucie, że jak uda nam się przebrnąć przez ten etap dalsze prace nad modelem kompetencyjnym nabierają tempa i są bardzo mocno osadzone w DNA firmy.
Nie znaczy to, że nie ma dobrych wzorców w temacie „jaki lider powinien być” czy to różnych firm badawczych, czy inspiracji zaczerpniętych od doświadczonych praktyków zarządzania. I tymi również chętnie się dzielę w pracy z klientem. Jednak każda organizacja ma swoje bardzo konkretne potrzeby i bardzo konkretnych kompetencji potrzebuje aby je zaspokoić. Dziś podzielę się z wami jedną z takich inspiracji, a właściwie inspirującą osobą, jaką jest Jack Welsch.
Dość późno odkryłam jego dorobek, biorąc pod uwagę moje ogromne zaciekawienie, w temacie leadership’u. No ale nadrabiam zaległości i dzielę się wycinkiem dorobku tego pana z wami. Przy okazji zachęcam do lektury książki „Winning, znaczy zwyciężać”, jego autorstwa.
Jack Welsch był CEO amerykańskiego koncernu General Electric w latach 1981–2001. Uważany jest za najsłynniejszego menedżera na świecie. Sławę i rozgłos zyskał dzięki niekonwencjonalnemu stylowi zarządzania i biznesowej intuicji, dzięki którym, w ciągu 20 lat rządów Welcha wartość rynkowa General Electric wzrosła o ponad 400 miliardów dolarów.
Welsch rekrutując ludzi do GE szukał 4E + P czyli:
Pierwsze E to pozytywna energia (energy).
Drugim E jest umiejętność stymulowania innych (energize).
Trzecim E jest śmiałość (edge), odwaga do podejmowania trudnych decyzji, na tak lub na nie.
Co prowadzi nas do czwartego E – skuteczności, czyli zdolności realizowania celów (execute).
Jeżeli kandydat ma cztery E, wówczas poszukuje tego ostatniego P – pasji (passion).
Zachęcam do posłuchania też jego wypowiedzi odnośnie roli lidera.
